Wielkanoc na Węgrzech – Hollókő

Tradycja Lanego Poniedziałku, która w Polsce wyewoluowała w dzikie wojny uliczne (którym w końcu trzeba było przeciwstawić siłę argumentów prawnych) zrodziła się z wiejskich zwyczajów, kultywowanych na wsi do dziś. Tam jednak nikt się nie obraża, a wszystko jest uregulowane ramami tradycji. Bo też żadna panna nie może się obrazić jeśli wiele wody zostanie na nią wylane – widać, że się kawalerom podoba. Ta, jak i wiele innych tradycji wielkanocnych łączą Polaków i Węgrów. Czasami wręcz odnoszę wrażenie, że polskie fakultety etnograficzne powinny otworzyć jakąś stałą placówkę na Węgrzech – tak wielkie było przenikanie się kultur chłopskich między oboma narodami. Niewątpliwie jednak elementem zazdrości polskich etnografów jest masowy udział Węgrów w pielęgnacji dawnych zwyczajów (po części wynikający z ruchu táncházów – domów tańca), który jednak tak jak i w Polsce spotyka się z krytyką i zarzutami o „cepeliowość”. Tak czy owak, żywe wielkanocne zwyczaje ludowe ściągają w Wielkanoc tłumy do malutkiej wioseczki na północnym skraju Węgier, niedaleko od słowackiej granicy.

Hollókő – wioska położona jest w komitacie Nógrád, ok. 100 km od Budapesztu, w otoczeniu wzgórz Cserhát. Znana jest z tego, że jej stara część zwana Ófalu w roku 1987 została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wioska zachowała swój oryginalny charakter, który przejawia się w jednolitym budownictwie w stylu Połowców (Palócok) – długie bielone chaty, z uroczymi gankami i rzeźbionymi szczytami dachów, wybudowane na wąskich działkach, gdzie do części mieszkalnej składającej się tradycyjnie z trzech izb przylegają pomieszczenia gospodarskie.

Początki wioski sięgają XVII wieku, jednak przez wieki drewniane domy często były niszczone przez pożary. Po ostatnim pożarze z roku 1909 chaty odbudowano na kamiennych podmurówkach i w tej formie większość przetrwała do dziś, zachowując niezwykłą spójność zabudowy (ponad 50 chat położonych wzdłuż ulic Petőfi i Kossuth). W centrum wsi znajduje się kościół rzymsko-katolicki z 1889 roku, kryty gontem, z drewnianą wieżą.

Nad wsią górują ruiny XIII wiecznego zamku (częściowo odrestaurowany, można go zwiedzać). Dookoła rozpościera się Park Przyrody Hollókő (141 ha) z trasami dla pieszych i rowerzystów. Symbolem osady jest kruk trzymający w szponach kamień, stąd nazwa Hollókő – kruczy kamień. Jedna z legend mówi, że pewnego razu András Kacsics właściciel sąsiadującej z dzisiejszym Hollókő Pusztavárhegy, porwał piękną dziewczynę, której piastunka okazała się być wiedźmą. By uwolnić dziewczynę zawarła ona pakt z diabłem. Na rozkaz czarta diabelscy synowie pod postacią kruków przenieśli w nocy kamienie z wieży, w której więziona była dziewczyna, oswobadzając ją.

Wioska przyciąga turystów przez cały rok, ale szczególnie tłoczno jest tutaj wiosną, w czasie świąt wielkanocnych, kiedy organizowany jest festiwal znany pod nazwą Wielkanoc w Hollókő. Jest to cykl imprez trwających od Wielkiego Piątku do Poniedziałku Wielkanocnego, prezentujących zwyczaje związane z Wielkim Tygodniem. My wybraliśmy się do Hollókő w Lany Poniedziałek, by pokazać chłopcom tradycje związane z tym dniem. Jak już wspomniałam na wstępie, razić może, że oczywiście wszystko zorganizowane jest na pokaz, że pokazowa jest niejako cała wioska, wokół której prężnie rozwija się turystyczny biznes (np. w tym roku wstęp na festiwal kosztował 2500 Ft od osoby, dla dzieci wstęp wolny). Dzięki temu możliwe jest jednak utrzymanie skansenu, a i mieszkańcy wioski znajdują w ten sposób zajęcie. Turyści z całego świata (Japończycy, Chińczycy, Amerykanie, Polacy a nawet Afrykanie, choć co ciekawe nie było Rosjan którzy tak prężnie rozwijają ostatnio kontakty turystyczne na Węgrzech).

Na Węgrzech nie zanikł zupełnie zwyczaj polewania (locsolkodás) czy to wodą kolońską, czy perfumami czy też zwykłą wodą, ale istnieje w zdecydowanie symbolicznym wymiarze. Dziewczęta, które liczą na coś więcej odnajdą to na niektórych wsiach, a szczególnie w Hollókő (ale i innych wioskach na ziemi Połowców). Tu wciąż jeszcze wylewa się tej wody całkiem spore ilości. Po centrum wsi paradują wtedy zastępy dziewcząt i kawalerów uzbrojonych w wiaderka, dzbanki, cebrzyki, śpiewając i deklamując żartobliwie między sobą. Dziewczyny piszcząc uciekają, widowni też się trochę dostaje (ale tak symbolicznie – uwaga na osobnika z wąsami a la Dali – odwdzięcza się za pochwalenie wyhodowanych wąsów polewając wodą). U naszych chłopców ten punkt programu zdecydowanie zajął pierwsze miejsce na liście atrakcji tego dnia, udokumentowany został nawet ich czynny udział w tej zabawie.

Uwagę zwracają przede wszystkim stroje – spódnice dziewczyn z tylu warstw, że tworzą szerokie klosze, co pewnie wraz z chustami chroni jej przed chłodem (pomimo tego że świeciło słońce, było dość zimno). Stroje te, noszone są tylko na specjalne okazje, święta czy imprezy prezentujące folklor regionu. Różnorodność jest duża, o czym można się przekonać odwiedzając np. ulokowane w jednej z chat muzeum lalek, prezentujące stroje ludowe z różnych części Węgier. Różny kolor, długość i zdobienia wskazują na region z którego pochodzi dany strój. Możemy wyróżnić kilka grup strojów Połowców: z Hollókő, Buják, Kazár, Őrhalom, Rimóc.

Wielkanoc na Węgrzech, podobnie jak w Polsce kojarzy się nieodłącznie z jajkami malowanymi w tradycyjne, ale i w różne bardziej fantazyjne wzory. Tu również w zależności od regionu istnieją różnice w technice wykonania, kolorach czy motywach. Mieliśmy okazję podziwiać te piękne pisanki (himestojás) malowane ręcznie, niektóre z użyciem wosku albo powstałe przez zdrapywanie farby z wydmuszek, pomalowanych wcześniej farbami takimi jak do farbowania materiałów. Maluchy zapragnęły wykonać własne egzemplarze i jak na pierwszy raz „drapanki” wyszły im całkiem nieźle. Udało nam się nawet dowieźć je w całości do domu.

Dzieciom, zarówno miejscowym jak i przyjezdnym najwyraźniej się podobało.

Zatrzymaliśmy się na koniec na jednym z podwórek należącym do Kerekes Band by posłuchać jak grają chłopaki z Góbé – to węgierski zespół, który gra folk wyrastający z tradycji Siedmiogrodu i Wojwodiny. Lawirowanie na granicach gatunków, klasyczne wykształcenie muzyczne plus elementy współczesnego jazzu, country i rocka dają całkiem ciekawą mieszankę.

Kiedy opuszczaliśmy teren festiwalu, naszą uwagę zwróciła dyplomatyczna limuzyna – okazało się, że to nowa ambasador USA w ramach zgłębiania swojej wiedzy o Węgrzech postanowiła odwiedzić wioskę Palóców. Potrafiła jednak tak wmieszać się w tłum turystów, że minęła nas niezauważenie. Będąc już na parkingu na obrzeżach Hollókő wciąż słyszeliśmy dudnienie dochodzące od strony sceny – były to odgłosy podskoków, przytupów i innych hołubców, które szczególnie urzekły Młodszego. Nie wiem tylko czy nasi sąsiedzi z dołu będą w stanie zrozumieć tę fascynację…

Więcej o Wielkanocy na Węgrzech tu.

Reklama

Zapowiedzi 01.04.2015

Programy świąteczne

5 do 6 kwietnia (weekend, Wielkanoc) – Wielkanoc na Budańskim Zamku. Tradycje wielkanocne, ludowe zwyczaje, koncerty (m.in. Marta Sebestyen, Agi Szaloki, Bea Palya), liczne programy dla dzieci. Wstęp – dorośli 2000 Ft, dzieci (3-14 lat) 1000 Ft. Tu program.

4 do 6 kwietnia – wielkanocny festiwal potraw z baraniny. Impreza ta będzie promować węgierskie i zagraniczne potrawy z baraniny i jagnięciny. Dla nas Polaków to świetna okazja na poznanie tego niedocenianego mięsa, które i u naszych bratanków nie gości na stołach tak często jak kiedyś. Wstęp wolny. Városliget, 1146 Budapest, Kós Károly sétány

husveti baranyfesztival

4 kwietnia (sobota) – godz. 11.30, 12.30, 13.30, 14.30 święconka w kościele polskim 1103 Budapest, Óhegy u.11

4 kwietnia (sobota) – godz.19.00 w operze Pasja według św. Jana J.S. Bacha. Magyar Állami Operaház, 1061 Budapest, Andrássy út 22

5 kwietnia (niedziela) – w Internecie o godz. 10.00 będzie transmitowana na żywo msza z bazyliki św. Stefana. Gdyby ktoś był ciekawy jak wygląda msza w j. węgierskim, podaję link.

6 kwietnia (Wielkanoc, Lany Poniedziałek) – Hollókö czyli słynna wioska znajdująca się na światowej liście dziedzictwa UNESCO zaprasza na festiwal wiekanocny. Biuro TourInfo czynne codziennie w Hollóköves Kávézó – Infocafe, 3176 Hollókő, Kossuth út 50. Tel: +36 20 626 2844 mail: info@holloko.hu

Także w skansenie w Szentendre przygotowano wielkanocny program. Szentendrei Szabadtéri Néprajzi Múzeum, 2000 Szentendre, Sztaravodai út

5-6 kwietnia – programy świąteczne w pałacu w Gödöllő. W niedzielę – od 10.00  dzień fiołkowy (Ibolya Nap), czyli wszystko w kolorze ulubionych kwiatów Sisi. 6 kwietnia, w poniedzialek wielkanocny – do Gödöllő  będzie można pojechać pociągiem retro ciągniętym przez parowóz (odjazd z dworca Nyugati). Oba dni będą pełne atrakcji dla dzieci. Gödöllői Királyi Kastély Közhasznú, 2100 Gödöllő, Grassalkovich-kastély

5 kwietnia (niedziela) – pociąg retro, Nyuszi expressz wyruszy również z dworca Nyugati do Muzeum Kolejnictwa, gdzie na dzieci czekają liczne świąteczne programy.

Wielkanoc w Zoo – w roli głównej króliki – można będzie pobawić się z nimi, pogłaskać. Pracownicy Zoo chcą zwrócić uwagę na problem porzucanych zwierząt – zanim kupimy dziecku królika na Wielkanoc zastanówmy się dobrze czy to jest dobry pomysł. Állatkert, 1146 Budapest, Állatkerti krt. 6-12

Coś dla małych naukowców – ciekawie zapowiada się weekend w Pałacu Cudów. Zamiast tradycyjnego malowania pisanek – różne naukowe doświadczenia z jajkami, np. dowiemy się jak na pierwszy rzut oka odróżnić jajko gotowane od surowego albo co zrobić żeby jajko się nie stłukło. Csodák Palotája w centrum Campona, 1222 Budapest Nagytétényi út 37-43.

Kto będzie nad Balatonem – tu znajdzie wiele propozycji na świąteczny weekend.

Pozostałe propozycje:

3 kwietnia (piątek) w Barba Negra o 20.00 zagrają Alvin és a Mókusok, Depresszió, New Friend Request. Klasyka węgierskiej sceny niezależnej, pozycja obowiązkowa dla tych, którzy chcą jej choć liznąć. Bilety 3000 Ft. Barba Negra Music Club, 1117 Budapest, Prielle Kornélia u. 4.

8 kwietnia (środa) w Barba Negra zagra Anathema (bilety po 8990 Ft)

9 kwietnia (czwartek) również w Barba Negra – Laibach (bilety w przedsprzedaży 2500 Ft, przed koncertem 3000 Ft).

8 kwietnia: Międzynarodowy Dzień Romów (Nemzetközi Roma Nap) – m.in. koncerty, wystawy, filmy, spacery po mieście – świetna okazja by poznać lepiej kulturę i świat tej społeczności.

8 kwietnia o 19.00 – Dwie twarze Peszt-Budy – wernisaż wystawy młodych artystów Bianki Dobó i Kristófa Szabó otworzy znany redaktor i pisarz Peter Buza (przy okazji polecam jego książki o Budapeszcie). Szép Műhely 1053 Budapest, Szép u. 5.

10-12 kwietnia: Oldtimer Show – weekend oldtimerów w Muzeum Kolejnictwa. Magyar Vasúttörténeti Park, 1142 Budapest, Tatai út 95 (w piątek 13:00-18:00, sobota i niedziela 09:00-18:00)

10-26 kwietnia: Budapeszteńska Wiosna (Budapesti tavaszi fesztivál) – najbardziej znany i najbardziej kulturalny festiwal Budapesztu. Podaję z wyprzedzeniem, ponieważ program festiwalu jest niezwykle bogaty więc warto zaplanować już teraz.

Zapowiedzi 26.03.2015

27 do 29 marca (weekend) w ogrodzie centrum Millenáris od 10.00 do 17.00 – węgierskie smaki wielkanocne – wystawa, która raczej was przekona jak bliscy jesteśmy sobie z naszymi bratankami, ale zawsze pozostają pewne niuanse. Oprócz wielkanocnych potraw organizatorzy zapowiadają też inne atrakcje w klimatach wielkanocnych, jak malowanie pisanek, czy zagroda z królikami dla dzieci. Wstęp wolny. Millenáris, 1024 Budapest, Kis Rókus u. 16-20

27 marca – 26 na placu Vörösmartyego Budapesti Tavaszi Vásár- tradycje wielkanocne, artyści, projektanci, w weekendy warsztaty sztuki ludowej, występy sceniczne i węgierska kuchnia  w ramach trwającego jarmarku wiosennego.

27 do 29 marca (weekend) – święto tanchazu i folkloru. Głównym miejscem imprezy będzie Papp László Budapest Sports Arena. Doskonała okazja do nauki dla wszystkich zainteresowanych węgierskim tańcem! Prezentowane będą tańce z całego regionu Basenu Karpat, imprezie towarzyszą pokazy instrumentów ludowych, wystawy fotografii, filmy, w niedzielę programy dla dzieci.

28 marca (sobota) w Muzeum Literatury Petofiego o 10.30 – dla dzieci festiwal wielkanocny organizowany przez wydawnictwo Pagony (jeśli jeszcze ich nie znacie, warto kiedyś odwiedzić z dziećmi księgarnię Pagony przy ul. Pozsonyi lub Bartók Béla) – głównym bohaterem tego festiwalu będą oczywiście książki dla dzieci. Z pozostałych atrakcji: teatrzyk, koncert, wspólne malowanie, sadzenie kwiatów, ozdoby wielkanocne i wiele innych. Wstęp 600 Ft, bilet rodzinny: 1100 Ft. PIM, 1053 Budapest, Károlyi u. 16th

28 marca od 15.00 do 22.00: dzień skandynawski w Erőművház zorganizowany przez fundację Skandináv Ház – dla zainteresowanych kulturą Skandynawii wykłady, filmy, koncert, programy dla dzieci, możliwość nabycia książek skandynawskich autorów (w jęz. węg.), pamiątek i gadżetów. Dzieci wstęp bezpłatny, dorośli 500 Ft. 1077 Budapest, Wesselényi utca 17

wystawy

od 28 marca – 25 kwietnia: w galerii Judit Virág wystawa Jánosa Vaszaryego, jednego z najbardziej znanych malarzy węgierskich XX wieku. Zobaczymy 140 obrazów pochodzących z prywatnych kolekcji węgierskich i zagranicznych kolekcjonerów. Obok wczesnych naturalistycznych i ekspresjonistycznych obrazów z początku XX wieku, zobaczymy prace z lat 20 i 30 przedstawiające martwą naturę, akty,  krajobrazy nadmorskie, sceny z życia miasta. V dzielnica, Falk Miksa u. 30.

Do 17 maja – Węgierska fotografia prasowa – w tegorocznej edycji konkursu jury wybrało 500 zdjęć z nadesłanych 7000. Zdjęcia dokumentujące rok 2014 widziany okiem węgierskich fotografów można oglądać w Capa Központ.  1065 Budapest, Nagymező u. 8

Do 10 maja w Ludvig Museum wystawa duetu niemieckich artystów zatytułowana No pain, no game. Volker Morawe i Tilman Reiff poruszają jeden z istotnych aspektów życia we współczesnym, nowoczesnym świecie – gry video i odizolowany świat graczy. Skłaniająca do myślenia, bolesna, ale momentami zabawna wystawa. 1095 Budapest Komor Marcell utca 1.

no pain, no game fot.welovebudapest

koncerty

28 marca (sobota) – o 20.00 w Trafó HUBRO Label Night. Koncert dwóch zespołów spod znaku norweskiej wytwórni Hubro – Huntsville i Cakewalk. Joga country, krautrock,  nieortodoksyjny postpunk z elektronicznym industrialem. 1094 Budapest, Liliom u. 41.

28 marca (sobota) –w Vörös Yuk o 20.00 wystąpią: Bandanas, Social Free Face, Tisztan A Cel Fele, Weoongg!, Tango Underground, Ventura. Hardcore z Budapesztu i Egeru. Na miejscu możliwość nabycia koszulek. Bilety w cenie 1000 Ft. Vörös és Kék Yuk, 1032 Budapest, Fényes Adolf u. 28

30 marca (poniedziałek) w Muszi o 20.00, zagrają Mean Jeans (USA), Nancy (USA), The Somerault Boy, Camp Koala – dawka klasycznego punk rocka w amerykańskim i lokalnym wydaniu. Bilety w cenie 1200 Ft. MüSzi – Művelődési Szint Alkotóközpont és Befogadótér, 1083 Budapest, Blaha Lujza tér (Corvin áruház III piętro)

31 marca (wtorek) o 20.00 – w Akvarium wystąpią Glass Animals (UK) i Volkova Sisters. Volkova Sisters to rewelacyjny węgierski zespół przypominający najlepsze dokonania zespołów spod znaku 4AD. Sama nie wiem ile wspaniałych muzycznych analogii odnalazłam wsłuchując się w ich piosenki. Najkrócej rzecz ujmując była to inspirująca podróż do czasów ambitnej muzyki lat 80.

Wielkanoc na Węgrzech

Pierwszą oznaką zbliżającej się Wielkanocy (Húsvét) są stosy szynek, piętrzących się na stoiskach w sklepach i halach targowych. Słowo Húsvét (hús-mięso) nawiązuje do zakończenia Postu i możliwości spożywania potraw mięsnych. Na Węgrzech oprócz szynki tradycyjnie na Wielkanoc spożywa się jagnięcinę. Na stole powinna znaleźć się zupa z głowy jagnięcia (ale nikt z moich znajomych i sąsiadów nie przyznaje się do jej przyrządzania). Najczęściej są to pörkölt (gulasz) i paprykarz z baraniny, pieczony comber jagnięcy lub udziec barani. Załączam film pokazujący miejsca w Budapeszcie, gdzie można kupić dobrą szynkę (nie tylko węgierską), prezentowane miejsca znajdziecie na mapce pod video.

Szynce obowiązkowo musi towarzyszyć chrzan. Węgrzy uznają wyższość tego domowego nad sklepowym i zdecydowana większość przygotowuje go w domu z dodatkiem octu i cukru.

W większości rodzin obecna jest tradycja malowania pisanek, polewania wodą, jednak święconka nie jest tak powszechna jak w Polsce, tylko w ok. 1/3 rodzin, głównie na wsi. Święci się szynkę, jajka i kołacze. W procesjach wielkanocnych bierze udział ok. 10% Węgrów. Polewanie raczej perfumami i wodą kolońską, polewające dzieci często dostają „wypłatę” pieniężną. Oprócz tego na Wielkanoc zajączek przynosi słodycze i zabawki. Kto zdąży może się jeszcze wybrać na śmigus-dyngus do Hollókő, gdzie polewanie będzie z pewnością bardziej obfite. Wioska-skansen, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, zachowała swój oryginalny charakter i słynie z prezentowania węgierskich zwyczajów ludowych (moją relację z Hollókő znajdziecie tu).

Na świąteczne zakupy wybrałam się do Centralnej Hali Targowej (Nagy Vásárcsarnok). Miejsce to, będące mekką turystów odwiedzających Budapeszt i żelaznym punktem każdej wycieczki, wbrew pozorom nie jest wcale drogie jeżeli chcemy zrobić zwykłe spożywcze zakupy, takie jak mięso, warzywa, ryby. Za to przemysł pamiątkarski czy mała gastronomia to już inna sprawa. Łatwo się jednak w tym odnaleźć, bo to co drogie znajduje się na drugim poziomie hali albo blisko wejścia.

Oprócz dobrego wyboru warzyw i kultowego stoiska z polskimi wędlinami, tradycją jest organizowanie dni poświęconych różnym narodom, w ramach których prezentowane są informacje turystyczne i wyroby rzemiosła ludowego z poszczególnych krajów w mniejszym lub większym wyborze. W okresie świątecznym prezentują się sami Węgrzy, tak więc mieliśmy okazję zobaczyć piękne węgierskie pisanki, tradycyjne ceramiczne naczynia i formy do pieczenia, wyroby bednarskie, itp. Jedyny problem związany z wizytą w tym miejscu to wieczny brak miejsc parkingowych, choć ostatnio sytuacja się poprawia w związku z wieloma inwestycjami prowadzonymi w tej okolicy, takimi jak rewitalizacja otoczenia hali, podziemny garaż pod sąsiadującym z halą Wielorybem (Bálna).

Słowniczek pojęć wielkanocnych
Húsvét – Wielkanoc
Feltámadás – Zmartwychwstanie
Nagy Böjt – Wielki Post
tojás – jajko
hímes tojás – pisanka
sonka – szynka
nyúl, nyuszika – zajączek
locsolás – polewanie wodą
kuglóf – wielkanocna baba

I jeszcze trochę historii (korzystałam z egyker.blog.hu).

Góra Gellerta była niegdyś ważnym miejscem związanym z Wielkanocą. Skręcając z ulicy Hegyalja, na Górę Gellerta prowadzi nas Sánc utca, której dawna nazwa brzmiała Stáció utca. Tysiące ludzi odwiedzało tamtejsze stacje kalwarii, które zostały niestety zniszczone po wojnie. Ostatnią stację zburzono w 1951. Przez lata było to ulubione miejsce spotkań w poniedziałek wielkanocny (húsvéthétfői búcsú). Na dzieci i dorosłych czekały takie atrakcje jak piernikowe serca, liczne budki z loteriami, kuchnia polowa, stoiska z winem. Na szczycie góry stała kaplica kalwarii, którą ostatecznie wyburzono w 1965 roku, przygotowując teren pod Park Jubileuszowy. Park powstał z okazji 20 rocznicy „oswobodzenia” kraju w kwietniu 1945 roku.

Zdjęcia z niesamowitej strony http://www.fortepan.hu/ Można przenieść się w przeszłość na wiele godzin. Polecam!

gellérthegyi stáció-1.jpgstacja kalwarii

gellérthegyi stáció-5.jpgprocesja na ul. Orom

gellérthegyi stáció-2.jpgkaplica

gellérthegyi stáció-3.jpg wyburzanie

Programy świąteczne

Uzupełnienie wpisu z 17.04.2014

Stare tramwaje w świąteczny weekend: 19 kwietnia nr 41, godz.9.00-15.00; 20 kwietnia nr 2, godz. 10.00-15.00; 21 kwietnia nr 6, godz. 10.00-15.00 oraz nr 18 i 47 (tzw.bengali).

do 21 kwietnia: dziedziniec Zamku Vajdahunyad – Bárány Fesztival (występy zespołów, potrawy i produkty z baraniny, fabryka czekolady, 20 kwietnia konkurs kulinarny, dla dzieci mini Zoo – baranki, zajączki)

do 22 kwietnia: Zamek Vajdahunyad – zwyczaje wielkanocne, liczne programy dla dzieci

19-21 kwietnia: Programy świąteczne na Wzgórzu Zamkowym – szczegółowy program, informacje o biletach również w j. ang. tutaj (m.in. taras przy pomniku Eugeniusza Sabaudzkiego (savoyai terasz) – koncerty, tańce ludowe, przedstawienia dla dzieci. Muzeum Historii Budapesztu (sala barokowa) – spotkania z muzyką, m.in. Marta Sebestyen. Dziedziniec Hunyadiego – teatry uliczne, przedstawienia dla dzieci).

20-21 kwietnia: skansen w Szentendre – Wielkanoc w skansenie, ludowe tradycje świąteczne, śmigus dyngus po węgiersku, szczegółowy program

Boldog Húsvéti Ünnepeket! Najlepsze życzenia świąteczne dla wszystkich przyjaciół i czytelników bloga!