Szorty czyli krótko 20.10.2015

Cygański dżihad? Czy takie niebezpieczeństwo dostrzegł minister sprawiedliwości László  Trócsányi, który w swojej wypowiedzi podczas trwającej w Brukseli konferencji o prawnych możliwościach przeciwdziałania radykalizmowi stwierdził, że istnieje możliwość, że 12 mln społeczność europejskich Romów moze stać się ofiarą radykalizacji? Niektóre media podchwyciły, że Romowie mogą przyłączyć się do dżihadystów w Syrii. Hmm, ciekawe dlaczego w zdecydowanej większości chrześcijańska i jak do tej pory nie prowadząca żadnej wojny narodowość miałaby nagle aż tak się zradykalizować. Sprawę zagmatwały mętne tłumaczenia rzecznika. Nawet jeżeli minister martwi się zagrożeniem dla Romów ze strony radykałów antyislamskich czy antyimigranckich, to należy pamietać że na wczorajszej demonstracji Pegidy w Dreźnie gromko dziękowano Orbanowi.

17 października weszło w życie rozporządzenie o 30 dniowym zamknięciu granicy węgiersko-chorwackiej. Węgry podjęły tę decyzję po czwartkowym szczycie UE, na którym nie doszło do porozumienia w sprawie ochrony zewnętrznej granicy greckiej przez wspólne siły unijne. Węgry dopełniają w ten sposób zobowiązań wynikających z układu z Schengen – powiedział minister spraw zagranicznych P. Szijjartó. W ciągu weekendu zatrzymano 22 osoby, które przekroczyły granicę nielegalnie.

Kto w końcu kupił TV2? Węgry to dziwny kraj. Można tu kupić jedną z największych telewizji i pozostać anonimowym. Od kilku dni nie wiadomo kto tak naprawdę jest właścicielem TV2. Dwóch ewentualnych nabywców rozmyło się w gąszczu skomplikowanych umów i kruczków prawnych. Simicska czy Vajna to dylemat, który próbują rozwiązać teraz węgierscy dziennikarze. Jak na razie bez powodzenia.

Na początku października u podnóża gór Matra uruchomiono elektrownię słoneczną, którą tworzy 72 480 baterii słonecznych zajmujących powierzchnię 30 ha. Jest to największa na Węgrzech elektrownia fotowoltaiczna, o mocy 16 MW, zbudowana kosztem 6,5 mld Ft. Inwestycja jest częścią elektrowni Mátrai Erőmű, która do produkcji energii wykorzystuje głównie węgiel brunatny dostarczany przez kopalnie w Visonta i Bükkábrány. Spółka, która jest na Węgrzech drugim największym producentem energii, zamierza zwiększyć teraz jej produkcję ze źródeł odnawialnych. Mátrai Erőmű Zrt w 74% należy do Niemców (w większości do RWE Power AG), a w 26% do węgierskiego MVM Magyar Villamos Művek Zrt.

Czego nie da się wybudować w budapeszteńskim Central Parku, to da się ubrać w czasie Paryskiego Tygodnia Mody. Recycling idei? Na pokazie mody w Paryżu dostrzeżono ciekawy projekt Sou Fujimoto, który okazał się kopią pomysłu na dach budynku Domu Muzyki Węgierskiej. Japończyka zainspirował projekt interaktywnego muzeum, które ma powstać w ramach planu Liget Budapest skupiającego najważniejsze muzea w jednym miejscu, na terenie Varosliget.

Reklama

Po wakacjach

No i po wakacjach. Trochę bez uprzedzenia, ale postanowiłam na dwa tygodnie zawiesić blogowanie i udać się w głuszę. No może nie do końca w głuszę, tylko Jurę Krakowsko-Częstochowską, którą polecam wszystkim turystom.

Dziś na Węgrzech tak jak i w Polsce rozpoczął się rok szkolny, ale również i przedszkolny. W domu ekscytacja i dużo roboty, bo nasz starszy synek został przedszkolakiem. Z długaśnej listy życzeń przedszkola co się dało przywiozłam z Polski, ale znalazły się na niej i takie pozycje, które w ostatniej chwili musiałam kupować na Węgrzech, jak np. pościel w jakimś dziwacznym rozmiarze. Pogoda nie zachęcała do niczego i tylko grzybiarze mogli mieć dziś powody do radości. Niestety radość tę postanowiła im zepsuć dyrekcja lasów państwowych.

Z uwagi na deszczową pogodę Węgierskie Lasy Państwowe oszacowały, że w lasach może zostać zebranych nawet kilkadziesiąt ton grzybów. Ta „szokująca” ilość może Polaków co najwyżej śmieszyć, ale należy pamiętać, że na Węgrzech można zbierać jedynie do 2 kg grzybów na osobę dziennie – złamanie tego przepisu oraz innych wynikających z ustawy o lasach naraża na karę w wysokości nawet do 150 tys. forintów, czyli ok 2 tys. złotych. Jeśli ktoś decyduje się na sprzedaż zebranych grzybów to obowiązkowo musi je sprawdzić u specjalistów i uzyskać zaświadczenie, co akurat jest dobrym pomysłem.

Jednak na Węgrzech to nie grzybobranie, ale winobranie jest istotą jesieni.

I tu jednak czyhają niebezpieczeństwa – Węgierskie Krajowe Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega przed zagrożeniem jakie niesie wdychanie gazu powstającego podczas fermentacji winnego moszczu. Co prawda nie jest to jakiś trujący gaz, a jedynie dwutlenek węgla, ale powstają go tak duże ilości, że w pomieszczeniu gdzie odbywa się fermentacja może zabraknąć tlenu. Powszechnie stosowaną przez winiarzy metodą rozwiązywania tego problemu jest schodzenie do piwnicy ze świeczką trzymaną na wysokości pasa – gdy ta zgaśnie to znak że cięższy od powietrza dwutlenek węgla na jej wysokości wyparł tlen i należy piwnicę jak najszybciej opuścić albo jak kto woli wiać ile sił w nogach. Niestety często tej siły brak jest osobom, które zbytnio poświęciły się procesowi degustacji. Na Węgrzech rocznie odnotowuje się ok. 50 interwencji służb wzywanych do tego typu wypadków.

Na marginesie tematu winiarskiego warto również zauważyć, że Węgrzy stworzyli w Chinach firmę joint-venture, do której wnieśli technologię produkcji beczek dębowych. Chińczycy ostatnio czynią dużo zamieszania w winnym świecie i znani są z tego, że są gotowi płacić każde pieniądze za interesujące ich wina i nie kryją dużych ambicji, jakie mają na stworzenie wysokogatunkowych win u siebie. Należy więc przyjąć, że zainteresowanie węgierskimi beczkami potwierdza jakość tych beczek i ich twórców. Beczki mają być wytwarzane wyłącznie z węgierskiej dębiny. Istnieje więc niebezpieczeństwo, że w związku z wielkością rynku wszystkie węgierskie dęby zostaną wycięte i borowików na Węgrzech już nikt nie znajdzie, łącznie z dyrekcją lasów państwowych :)

Ogólnie panuje optymizm co do tegorocznych zbiorów, zarówno co do jakości jak i ilości winogron.

Warto też dodać, że zbliża się festiwal wina na Zamku Budańskim (10-14 września), gdzie będzie można dowiedzieć się więcej o węgierskim winie.

W tym jesiennym nastroju chcę Was poinformować, że w najbliższym czasie z uwagi na natłok zajęć nowe posty mogą nie ukazywać się codziennie. Nie rezygnuję jednak z określenia codziennik, bo po pierwsze chcę, aby to mnie mobilizowało, tak bym wróciła do codziennych wpisów jak najszybciej. Po drugie, nawet jeśli wpisy będą rzadsze to postaram się aby miały one ten codzienny charakter, który mam nadzieję udało mi się stworzyć na blogu.

Szorty czyli krótko 18.07.2014

Nowy pomysł Orbána: plany połączenia wyższych uczelni w jeden uniwersytet. Rząd uważa, że dzięki temu węgierskie szkolnictwo wyższe miałoby wyższe notowania w międzynarodowych rankingach uczelni. W tym tygodniu zostały opublikowane wyniki, wg. których najlepszy uniwersytet węgierski ELTE zajął i tak lepsze miejsce od Polski (ELTE na 371 pozycji rankingu. W Europie Środkowej najlepiej wypadli Czesi z Uniwersytetu Karola. Co ciekawe wysoko w rankingu są Portugalczycy. Najlepsza polska uczelnia UW- na 419 miejscu – beznadziejna ilość patentów i słaba liczba publikacji oraz brak wpływowych absolwentów i kadry). Mając na uwadze kryteria oceny, które nie są proporcjonalne do wielkości uczelni czy liczby studentów, taki zabieg rzeczywiście może przynieść skutki.

Nokia zamyka fabrykę w Komárom i przenosi produkcję do Azji. Tym samym znika 2000 miejsc pracy.

Na festiwalu filmowym w Karlovych Varach nagrodzono węgierski film Szabadesés (Swobodne spadanie) w reżyserii Györgya Pálfi. Film wygrał w kategorii za najlepszą reżyserię, a także otrzymał nagrodę specjalną jury. Dodatkowo Szabadesés zdobył nagrodę Europa Cinemas za najlepszy film europejski. Film przedstawia siedem historii mieszkańców kolejnych pięter bloku, które należy rozumieć jako etapy ludzkiego życia od narodzenia do śmierci.

Część trylogii Munkácsy’ego Chrystus przed Piłatem wraca jednak do Kanady. Rząd jak dotąd nie wykupił obrazu, choć sprawa nie jest do końca zamknięta. W debreczyńskim muzeum Déri wciąż można oglądać pozostałe dwie części trylogii.

Pomnik holokaustu o dość intrygującej treści postawiono w Szegedzie. Na kamiennej łodzi widzimy dwie postacie: księdza i rabina. Ksiądz symbolizujący kościół katolicki wznosi oczy ku niebu, rabin przedstawiający społeczność żydowską w tym samym czasie wpada w odmęty. Trzeba pamiętać, że w przeciwieństwie do Budapesztu, Żydzi z Szegedu zostali wymordowani prawie w całości. Pomnik stanął w Parku Solidarności obok katedry. Tu zdjęcie pomnika.

Windy na Zamku. Do końca roku na Budańskim Zamku mają zostać zamontowane trzy windy. Windy pojawią się przy schodach szkolnych – Iskola lépcső (będą przewozić turystów od ul. Ibolya do Hess András tér), przy baszcie Murad paszy (z ul. Lovas do Anjou sétány) i przy schodach granitowych – Gránit lépcső (z ul. Lovas do Tóth Árpád sétány, do ul. Szentháromság).

W parku Városmajor oddano do użytku nową bieżnię. Z praktycznych rozwiązań: na bieżni zaznaczone jest każde 100 m, miejsce jest zacienione tak więc biega się przyjemnie nawet w upały, bo przy okazji prac nie wycięto żadnego drzewa. W ramach trwających od kilku miesięcy prac, dla mieszkańców przygotowano również część z przyrządami do ćwiczeń fitness, do biegu parkourowego, jest ścianka do squasha. Jesienią ma pojawić się również przechowalnia z szafkami. Park znajduje się po stronie Budy w pobliżu stacji czerwonego metra Széll Kálmán tér (dawny plac Moskwy). Nowa bieżnia może wreszcie odciąży tę na Wyspie Małgorzaty, na której korki stały się już powszechnym zjawiskiem.

Od soboty ulega modyfikacji kodeks drogowy KRESZ, który od teraz dopuszcza poruszanie się rowerem również na głównych drogach po spożyciu alkoholu, o ile rowerzysta jest w stanie bezpiecznie prowadzić. Do tej pory przy przekroczeniu stężenia 0.50 g/litr alkoholu we krwi lub 0.25 mg alkoholu w wydychanym powietrzu można było zostać ukaranym grzywną 30 tys. Ft na drogach głównych lub 10 tys. Ft na drogach bocznych. Jednocześnie warto przypomnieć, że w przeciwieństwie do Polski jest tendencja do rozgraniczenia między kierowcami pojazdów mechanicznych a rowerzystami. Podczas gdy obostrzenia w stosunku do rowerzystów jak widzimy ulegają złagodzeniu, to kierowców od lat obowiązuje już norma 0 alkoholu.

Rozpoczyna się trwająca 2 tygodnie próba rowerów miejskich BUBI. Do testowania zgłosiło się 1000 ochotników. Jednak mimo słonecznej pogody w mieście widziałam tylko dwie osoby na BUBI.

8 złotych i 5 srebrnych medali zdobyli Węgrzy na zakończonych w niemieckim Brandenburgu (Branibór) mistrzostwach Europy w kajakarstwie. Mistrzynią została m.in. Danuta Kozák, której mama jest Polką.

Na trwających w Budapeszcie Mistrzostwach Europy w piłce wodnej Węgrzy wygrali z Hiszpanami 12:9, z Francją 12:7. Najbardziej oczekiwany mecz z Serbią również zakończył się zwycięstwem Węgrów 8:6.

Zarobki na Węgrzech

Wg. danych Centralnego Urzędu Statystycznego (KSH – Központi Statisztikai Hivatal) średnia pensja na Węgrzech w 2013 roku wynosiła brutto 230 tys. Ft dla pracujących w pełnym wymiarze godzin. Duże różnice w wynagrodzeniach występują w zależności od regionu, branży, płci i wykształcenia. Przeciętne wynagrodzenie najwyższe było w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym – 471 tys. Ft. W Budapeszcie średnie zarobki to 310 tys. brutto, w komitacie Szabolcs-Szatmar-Bereg na wschodzie kraju – 184 tys. Ft. Osoby z dyplomem wyższych uczelni zarabiają dwukrotność pensji pracowników z wykształceniem zawodowym. Liczona bez ulgi rodzinnej średnia pensja netto wyniosła 151 tys. Ft (ok. 2000 PLN). Dla pracowników fizycznych – 104 tys. Ft, dla pracowników umysłowych – 201 tys. Ft netto.

Natomiast z danych Państwowej Służby ds. Zatrudnienia (NFSZ – Nemzeti Foglalkoztatási Szolgálat) wynika, że średnia krajowa to 239 tys. Ft brutto (ok. 3200 PLN). Mężczyźni zarabiają średnio 260 tys. Ft, a kobiety 216 tys. Ft. Najwyższe zarobki są w sektorze technologicznym i paliwowym (produkcja koksu i przetwórstwo ropy naftowej). Tu pracownicy fizyczni zarabiają średnio 528 Ft brutto, a pracownicy umysłowi z tej branży ponad 650 tys. Ft brutto. Następne branże z najwyższymi zarobkami dla pracowników umysłowych to telekomunikacja – 475 tys. Ft oraz finanse i ubezpieczenia – 444 tys. Ft. Najmniej zarabia się w branży tekstylnej i odzieżowej, w produkcji skór i wyrobów skórzanych – 143 tys. Ft oraz w opiece społecznej – 119 tys. Ft. Za pracę w sektorze prywatnym osoby z wyższym wykształceniem otrzymują średnio 587 tys. Ft miesięcznie, a z wykształceniem zawodowym 211 tys. Ft. Osoba z wykształceniem podstawowym w sektorze prywatnym otrzyma 149 tys. Ft, a w sektorze publicznym 125 tys. Ft brutto.

Tyle statystyki. Z rozmów ze znajomymi wynika, że mało jest osób zadowolonych ze swoich zarobków, co jednak nie jest niczym wyjątkowym na tle innych krajów. Najczęstszą bolączką jest to, że pensje od lat prawie się nie zmieniają, a wszystko drożeje. Ceny w sklepach rosną co prawda niewiele szybciej od wzrostu płac (choć często kosztem spadku jakości towaru), ale na spadek siły nabywczej przeciętnych Węgrów największy wpływ ma wzrost cen usług i kosztów stałych. Rząd chcąc zdobyć poparcie społeczne, stara się więc oddziaływać na rynku generującym koszty stałe czego słynnym przykładem była regulacja cen gazu. Teraz zaczyna również oddziaływać na sektor usług np. poprzez renacjonalizację usług kominiarskich (obowiązkowy coroczny przegląd) oraz wywozu śmieci. Z drugiej jednak strony regulacja działalności firm taksówkowych wprowadziła obok rygorystycznej kontroli średni wzrost cen. Pytaniem oczywiście pozostaje jakie dochody Węgrzy generują w szarej strefie. Już za czasów Kadara znane były przypadki gdy pracownicy umysłowi brali urlop aby zostać stróżami parkingów nad Balatonem. Umiejętność kombinowania to z pewnością cecha, która łączy oba nasze narody, z tym że u nas przerodziła się z czasem w zwykły biznes a Węgrzy często nadal łączą marną pracę z fuchami na boku.

Szorty czyli krótko 13.06.2014

Apollo tyres. Produkująca opony indyjska grupa Apollo Tyres na swoją kolejną inwestycję wybrała Węgry. Dzięki wartej nawet 685 mln $ inwestycji, może powstać 1200 miejsc pracy. O decyzji informują słowackie media, ponieważ wcześniej firma rozważała lokalizację fabryki właśnie w tym kraju. Nie wiadomo jeszcze gdzie dokładnie na Węgrzech powstanie nowy zakład.

Fabryka Danone zamknięta. Na skutek spadku sprzedaży na rynku węgierskim o 20% w latach 2011-2013, fabryka Danone w Budapeszcie zaczyna stopniowo zmniejszać produkcję, aż do całkowitego jej wstrzymania w drugiej połowie 2015 roku. Pracę straci 155 pracowników z liczącej 270 osób załogi Danone na Węgrzech. Decyzja podyktowana jest nowymi trendami w zwyczajach konsumentów i odchodzeniem od produktów przetworzonych na rzecz tych świeżych, niekonserwowanych.

Prezi wygrywa startupy. Węgierska firma softwerowa Prezi wygrała w jednej z kategorii The Europas Awards – najbardziej prestiżowego konkursu start-up w Europie. Wskazano m.in. na stworzenie wyjątkowej kultury firmowej oraz na fakt pozyskania w bardzo krótkim czasie 40 mln użytkowników. Założyciel firmy Péter Árvai został w środę przyjęty przez brytyjskiego premiera Davida Camerona. Szef firmy spotkał się też niedawno z prezydentem Obamą, ponieważ Prezi wspomaga amerykański system oświaty za pomocą wartego 100 mln $ softweru.

Balettintézet sprzedany. Były budynek szkoły baletowej, tzw. Drechsler palota (pałac Drechslera, wybudowany w stylu eklektycznym w latach 1883-1886 wg. planów Ödöna Lechnera ) został sprzedany prywatnym inwestorom. Znajdujący się na wprost Opery budynek przez blisko 20 lat stał pusty. Rok temu była jeszcze mowa o wykupieniu go przez państwo, jednak 2 tygodnie temu sprzedano go firmie, która zamierza urządzić tu hotel. Chodzi prawdopodobnie o firmę Zara Invest AG (jordańsko-libijsko-saudyjska grupa inwestująca w luksusowe hotele), która parę miesięcy wcześniej podpisała wstępną umowę z portugalskimi właścicielami obiektu.

Czy bubi to bubel? Na wtorkowej konferencji prasowej Centrum Komunikacji Budapesztu BKK podało, że planowany na 7 kwietnia oficjalny start systemu rowerów miejskich nastąpi dopiero w lipcu. Jeśli podwykonawca nie naprawi błędów do 16 lipca, BKK może zerwać umowę. Odsetki karne naliczane w kwocie 1,8 mln FT dziennie przekroczą wtedy maksymalną wysokość czyli 180 mln Ft. Do opóźnienia przyczyniły się problemy z oprogramowaniem. Jak tłumaczy T-Systems Kft na etapie planowania nie wzięto pod uwagę „wymagań integracyjnych” softweru. W tej chwili trwają testy z udziałem kilkuset osób. Oferowany przez Nextbike system działa z powodzeniem w kilku innych miastach, jednak dopiero w Budapeszcie po raz pierwszy połączono tyle różnych jego funkcji i rozwiązań.